Pare dni mnie nie było, ale obiecuję się poprawić... na całe dwa dni ;) Jutro wyjeżdżam na targi Jubinale, a potem od razu do Włoch na kolejne. Oczywiście jak zwykle obiecuję przywieść pare zdjęć :)
A teraz wisior sprzed tygodnia, który nie mógł się doczekać na zdjęcia.
Wykonany dla pewnej przemiłej Pani, która tworzy filcowe kwiaty, jak będę miała kiedyś jakieś zdjęcie, to tutaj wstawię :)
SPRZEDANY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz